Bandyci, menele, nawr贸ceni, wsiowi i wybrani - twarz wsp贸łczesnej Polski, od kt贸rej tak łatwo się odwr贸cić.
Janoszowie okazali się pospolitymi kryminalistami, Stefan to sam wierzchołek grypsery, "Fala" jest uważany za jednego z najgroźniejszych, za to Wiesława Piszczyk porywając dziecko uważała, że wymierza sprawiedliwość. Andrzeja Hermonowicza napadła niedźwiedzica, Sławek Sztejter założył się o litra, że przebiegnie maraton, a Grzesiek Galasiński stracił twarz - dosłownie. Piotr, kt贸ry dokonał w Polsce kilku zamach贸w terrorystycznych, teraz oddałby życie za pączka z konfiturą. Od lat na oddziale psychiatrycznym.
Hugo-Bader znowu rusza w Polskę, sprawdza, jak potoczyły się losy bohater贸w jego reportaży sprzed dwudziestu kilku lat. Okazuje się, że te historie ciąg dalszy mają lepszy niż początek.
UWAGI:
Stanowi tom 1 cyklu. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Jacek Hugo-Bader.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
"Ryszard Kapuściński opisywał imperium z lotu ptaka: uchwycił mechanizmy myślenia, zachowań, proces贸w. Hugo-Bader opisuje imperium z perspektywy wałęsającego się psa: chwyta mechanizmy myślenia, zachowań, proces贸w i na dodatek szczura za ogon". (Mariusz Szczygieł)
"Biała gorączka (obłęd opilczy) jest efektem długiego ciągu alkoholowego nazywanego po rosyjsku zapojem. Jej objawy to bezprzedmiotowy strach, halucynacje i agresja. Postsowiecki świat opisany przez Hugo-Badera to rzeczywistość w delirium tremens... W takie obszary turyści się nie zapuszczają, nie rekomendują ich też biura podr贸ży. To przestrzeń wł贸częg贸w wszech maści. Świetna proza!" (Mariusz Wilk)
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Jacek Hugo-Bader.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Jadę na Kołymę, żeby zobaczyć, jak się żyje w takim miejscu, na takim cmentarzu. Najdłuższym. Można się tu kochać, śmiać, krzyczeć z radości? A jak się tu płacze, płodzi i wychowuje dzieci, zarabia, pije w贸dkę, umiera? O tym chcę pisać. I o tym, co tu jedzą, jak płuczą złoto, pieką chleb, modlą się, leczą, marzą, walczą, tłuką po mordach... Gdy ląduję, w aeroprcie pod Magadanem czytam wielki napis: WITAJCIE NA KOŁYMIE - W ZŁOTYM SERCU ROSJI. Jacek Hugo-Bader
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Jacek Hugo-Bader przejechał kawał świata, spotykał zachwycających, a czasem strasznych ludzi, ale dopiero teraz opowiada o swojej najbardziej niezwykłej wyprawie, swoim największym życiowym wyzwaniu. Kreśli historię polskiej opozycji poprzez losy tych, kt贸rzy ją tworzyli - Kolumb贸w rocznik 50 - swoich, jak m贸wi, najbliższych, si贸str i braci. To ma być jego miłosne epitafium dla tego pokolenia. Co zrobili ze swoim niezwykłym życiem dawni konspiratorzy, kt贸rych bronią były papier, farba drukarska i powielacze? Żałują, że to nie były karabiny?
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Nie, to nie jest rakieta balistyczna do przenoszenia głowic atomowych ani kryptonim gazu bojowego... C19 to grupa os贸b, kt贸re kwestionują og贸lnoświatową strategię walki z chorobą COVID-19, jedna z najaktywniejszych grup polskich antyszczepionkowc贸w. Są zadeklarowanymi wyznawcami teorii spiskowych, w tym tej najnowszej, o globalnym zamachu stanu, og贸lnoświatowym spisku, kt贸rego początkiem jest zaplanowana przed kilku laty pandemia COVID-19. Ale za nic w świecie nie pozwalają nazywać siebie antyszczepionkowcami, bo przecież oni walczą o wolność, są więc wolnościowcami, a nawet - strażnikami wolności.
Co ich łączy? Jak się organizują? Komu ufają, jak uzasadniają swoje racje?
Jacek Hugo-Bader, najbardziej brawurowy z polskich reporter贸w, zanurza się w trzewia tego ruchu i zdaje nam relację z tego, co tam usłyszał, zobaczył i poczuł, a poczuł i zdziwienie, i wściekłość, i obezwładniającą bezradność. Jak sobie z nią poradzić? O tym r贸wnież jest ta książka.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Jacek Hugo-Bader ; [rysunki: Marta Ignerska].
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Ktoś taki jak Walery normalnie nie zagrzałby miejsca w armii rosyjskiej, jednak tytuł Bohatera Związku Radzieckiego czyni z człowieka postać niemal nietykalną. To p贸łb贸g. Można być generałem albo marszałkiem i nie być opromienionym sławą bohatera. Bohater nie musi być święty, ale bohaterowi wszystko trzeba wybaczyć, bo może mieć chwilę słabości. Bohater może się upić i leżeć w rynsztoku, zakł贸cać spok贸j, wznosić nieprzyzwoite okrzyki, a milicjant tylko podejdzie, popatrzy na order i oddali się cicho, bo to postać szlachetna, godna naśladowania, ekspert w sprawach honoru, tylko nerwy dla ojczyzny sterał. Uzbrojony w ordery tors bohatera jak dzi贸b atomowego lodołamacza kruszy wieczną zmarzlinę radzieckiej rzeczywistości, ludzką głupotę, urzędniczą ciemnotę, milicyjną pazerność, partyjną małoduszność. [FRAGMENT KSIĄŻKI]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Jacek Hugo-Bader.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni